Właśnie zauważyłam, że w tym miesiącu mija rok odkąd się tu zalogowałam.
a tak mało postów. Muszę to nadrobić.
A tutaj pacynki uszyte dzięki instrukcji LONG RED THREAD http://longredthread.wordpress.com/2011/01/09/pacynki/
Tyle, że moje są z polaru i nie są takie mistrzowskie :)
Pacynki były zrobione na prezent dla pewnego prawie trzyletniego pana.
no nie je :DD je raczej sutasz, frywolitkę i ogórki! dodaję do linków i do obserwowanych, ciau!
OdpowiedzUsuńMają nawet różne wyrazy twarzy - pełen profesjonalizm:-)
OdpowiedzUsuńhih dzięki kocie
OdpowiedzUsuń