wtorek, 29 listopada 2011

Smutas

No! w końcu jestem :)

kiedyś, na pewnym obrazie przeczytałam takie oto słowa:
"nawet strachliwy królik,
ma w swojej nazwie króla"
bardzo mi się spodobały, zwłaszcza, że sama jestem takim
bojącym się całego świata królikiem.

a na dziś smutno-śmieszny, niebieski kolega.



A z okazji dzisiejszego wieczoru, bransoletka.
Miłego lania wosku :)

poniedziałek, 21 listopada 2011

Usprawiedliwienia

hmm i co ja mam... jak się tu usprawiedliwić...
pojawiam się tu dość często, ale nic nie dodaję.
a nie dodaję dlatego, że po pierwsze nie mam aparatu
(komuś był bardziej potrzebny, więc musiałam go oddać,
na jakiś czas) i gdy chcę zrobić zdjęcie to muszę pożyczać.
po drugie jestem zajęta teraz czymś czasochłonnym i gdy tylko
to skończę, na pewno zaraz to tutaj umieszczę :)
a poza tym im mniej słońca tym czasu jakoś też tak mniej.
czy można to naukowo wytłumaczyć?
i tyle. a dziś tylko marnie, jedne kolczyki.


ps. obiecuję poprawę :)