I oto obiecana w ostatnim poście torba.
Została ona uszyta z materiału, który kiedyś,
dawno temu był sukienką. I co bardzo ważne
materiał ten był ręcznie malowany.
Ma dwie kieszenie - jedną główną, dużą i drugą małą.
Zapinana jest na mgnesik.
A resztę chyba widać na zdjęciach.
Zrobiłam też niedawno kwiatki, które podpatrzyłam na blogu o tutaj.
Pozdrowienia i uśmiechy dla zaglądających :)
ej, superowa jest!
OdpowiedzUsuńCudna!!:) A kwiatki pewnie znajdą dobre miejsce:):)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna torebka :)
OdpowiedzUsuńCiekawa torba! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)